Ring 10


Narożna kamienica u zbiegu Rynku i ulicy Młyńskiej pojawia się już w urbarzu Habsburgów, którzy został sporządzony w 1532 roku. Sam urbarz to nic innego jak spis majątków i dochodów miasta wykonany przez komisję kamery cesarskiej z Wrocławia. Według tego dokumentu dom znajdował się w rękach żony Piotra von Königsfelda. Do majątku należała także słodownia, nie był to jednak tzw. wolny dom. Znajdował się on pod zarządem miasta. Rodzina Königsfeldów była wyjątkowo majętna. Należała do nich Turawa, Ligota, Kadłub i oba Kotorze. Los tej rodziny pod koniec XVI wieku splótł się z losem rodziny Kochcickich, a wszystko za sprawą małżeństwa Katarzyny (z domu Siedleckiej — prawnuczka pierwszych właścicieli) i Andrzeja Kochcickich.

fot.[Kunst in oberschlesien/Ernst Koniger][
Przez wielu Andrzej Kochcicki określany jest mianem zdrajcy - tak też zakończył swój żywot. Wszystko to za sprawą jego postawy w trakcie Potopu szwedzkiego. Najstarszy z braci został marszałkiem krajowym i namiestnikiem cesarskim w księstwach opolskim i raciborskim. Zasłynął z rozwoju przemysłu hutniczego w dolinie Małej Panwi — wierzył, że nowoczesny (jak na owe lata) przemysł jest podstawą rozwoju regionu. W czasie wojny trzydziestoletniej został delegatem na Sejm Warszawski, na którym usilnie namawiał polską szlachtę do przejścia na protestantyzm. Nie to jednak skończyło się dla niego tragicznie. Kochcicki stał się sojusznikiem Gustawa Adolfa - króla szwedzkiego. To nie mogło zostać wybaczone. W 1634 roku w Wiedniu został ścięty, a jego majątek został przejęty przez państwo. Jak się okazało, zabór pokaźnych dóbr odbył się bezprawnie, ponieważ były one własnością Katarzyny. To ona zawzięcie przeciwstawiała się działaniom szlachty, na tyle skutecznie, że nie tylko odzyskała swój majątek, ale zwrócono jej ciało męża, jednak bez prawa do pogrzebu. Ta uroczystość odbyła się ponad 150 lat później w dawnej własności rodziny Kochcickich - Koźlu.

TEKST: Grzegorz Bogdoł
ŹRÓDŁO: R.Sękowski, Opole.Rozwój przestrzenny miasta do końca XVII wieku.