Mieszkańcy XVIII-wiecznego Opola - Polacy, Niemcy, a może...


Czy dawni mieszkańcy Opola byli bardziej Polakami czy Niemcami? To pytanie od lat rozgrzewa każdą dyskusję na temat historii nie tylko naszego miasta, ale też regionu. Odpowiedź, jak to często bywa w historii, nie jest jednoznaczna i nawet sami opolanie mieliby z nią problem.

O polskości Opola bardzo intensywnie przekonywano po II wojnie światowej, już samo stwierdzenie „ziemie odzyskane” nie dawało zbyt dużego pola do domysłów. Opolanie mieszkający w naszym mieście i okolicach w XVI, XVII czy XVIII wieku z pewnością byliby tym faktem zaskoczeni. Czy uważali się więc za Niemców? Nic bardziej mylnego! Dopiero w XIX wieku zdefiniowano pojęcie narodowości, wcześniej najzwyczajniej w świecie - nieznane. Nie mogli go więc znać Opolanie, a tym samym nie mogli uważać się za Polaków czy Niemców. Mogli, jak wspomina Roman Sękowski, uważać się co najwyżej za poddanych cesarza niemieckiego. Najpewniejsze jest jednak, że uważali się za… opolan. Po prostu. Świadczy o tym fakt, w jakim kontekście używane było w naszym mieście stwierdzenie „cudzoziemiec”. Otóż odnosiło się ono do osób niemieszkających w Opolu.

Za niemożnością określenia jednej konkretnej narodowości przemawia także ilość języków, którymi operowali ówcześni mieszkańcy Opola. Językiem urzędniczym był w owym czasie oczywiście język niemiecki. Musieli posługiwać się nim urzędnicy, ponieważ cała korespondencja wewnętrzna urzędów była prowadzona właśnie po niemiecku. By jednak ułatwić kontakt, informacje dla mieszkańców publikowane były w języku… czeskim. To właśnie język czeski był najpopularniejszym językiem wśród mieszkańców Opola w XVI, XVII i na początku XVIII wieku. Niewiele mniej osób posługiwało się językiem polskim, który z czasem wyparł czeski. Czy więc oznacza to, że opolanie byli Czechami? Oczywiście nie, jednak ze względu na migrację i położenie, to właśnie czeską mowę można było usłyszeć najczęściej na ulicach Opola.

Język polski w dokumentach miejskich pojawia się w Opolu dopiero w połowie XVII wieku. Początkowo głównie w wewnętrznej komunikacji cechów, z czasem jest wykorzystywana w miejskich obwieszczeniach i protokołach sądowych. Zasady pisowni były bardzo luźne i najczęściej kształtowane na podstawie znajomość języka czeskiego.

Nawet współcześnie, mając wiedzę historyczną, niemożliwe jest jednoznaczne określenie narodowości mieszkańców Opola sprzed 300 czy 400 lat. Wszelkie rozważania na temat przynależności narodowej w tamtym okresie nie mają sensu. Wymykają się, łamią one wszelkie ustalone schematy i każą na sprawę spojrzeć zupełnie inaczej. Dawni Opolanie byli i czuli się po prostu Opolanami i niech tak pozostanie.

Tekst: Grzegorz Bogdoł, na podstawie "Opole II. Mieszkańcy: życie i obyczaje w XVII i w początkach XVIII wieku" Romana Sękowskiego.