Spacer po Zaodrzu [opis, trasa, mapa]


Nie macie pomysłu na popołudniowy spacer? Zapraszamy was... na Zaodrze! Opolskie Zaodrze przez lata nie miało szczęścia. Położone za murami miejskimi nie należało do najbezpieczniejszych miejsc. Była to dzielnica, o której zapomniano. Gdzieś tam za Odrą, za murami, za mostem swoje miejsce do życia znajdowali drobni przestępcy, żebracy, chorzy i panie trudzące się najstarszym zawodem świata. Jednym słowem — wszyscy ci, których w mieście nie chciano. To właśnie ta okolica stała się idealną lokalizacją dla szpitala, by pozbyć się chorych z miasta. To tutaj zlokalizowano cmentarz przy kościele Św. Krzyża. W końcu to tutaj przez lata znajdowało się miejsce straceń. I to właśnie Zaodrze wybrano na lokalizację największego ówczesnego cmentarza komunalnego. Zapraszamy was na spacer śladem historii Zaodrza!

1. Plac Piłsudskiego

Schodząc z Mostu Piastowskiego trafiamy wprost na Plac Piłsudskiego – dawny Plac Wrocławski. To główny skwer Zaodrza, na którym przed laty toczyło się życie dzielnicy. W zlokalizowanym tutaj Dworku Odrzańskim działać zaczęła pierwsza w mieście kręgielnia. W zachodniej części placu do 1812 roku stał kościół pw. Świętego Krzyża. Wybudowany został, jako część pierwszego w mieście szpitala. Jedyną pozostałością po niewielkim kościółku jest masywny krzyż, który niespełna sto lat później wmurowany został w fasadę narożnego budynku, tuż przy skrzyżowaniu ze światłami.

Po II wojnie światowej plac został uporządkowany. W miejscu zniszczonych kamienic powstał w 1963 roku blok mieszkalny autorstwa Stanisława Torca. Prosta, modernistyczna sylwetka wzbudzała zachwyt wśród mieszkańców Opola, stąd prasa szybko okrzyknęła go „Misterem Zaodrza”. Po drugiej stronie ulicy wybudowano jeden z najwyższych bloków w Opolu, w którym przez lata działała popularna klubokawiarnia "Hanka".

 

2. Plac Piłsudskiego 11a

Dziś w tym miejscu znajdziemy nowoczesny biurowiec, w którym działa m.in. przychodnia lekarska. Uwagę przykuwa ceglany parter – całkiem słusznie. To pozostałość po działającej w tym miejscu przed wojną hurtowni napoi G.E.G Oppeln Gastwirte - Einkaufs Genossenschaft E.G.M.B.H. Oppeln.

 

3. Wydział Sztuki Uniwersytetu Opolskiego

Nieco dalej, idąc w stronę ul. Wrocławskiej, dojdziemy do budynku mieszczącego dziś Wydział Sztuki Uniwersytetu Opolskiego. Obiekt wybudowano w 1896 roku. Początkowo znajdowała się w nim 12 klasowa szkoła powszechna – Volkshule 4. W związku z rozwojem dzielnicy zapadła decyzja o rozbudowie szkoły. W 1917 roku oddano do użytku nową część szkoły powszechnej nr 4 znajdującą się przy dzisiejszej ul.Bończyka (obecnie Szkoła Podstawowa nr 8).

 

4. Dawny cmentarz – dziś park

Niewielki park znajdujący się po przeciwnej stronie ulicy Wrocławskiej to pozostałość po zlikwidowanej części cmentarza komunalnego. Do lat 30. XX wieku, cmentarz rozciągał się, aż do dzisiejszego dyskontu. W trakcie budowy obwodnicy śródmiejskiej nekropolia została przedzielona, a mniejsza część, na której znajdowały się groby dzieci, zlikwidowana.

 

5. Cmentarz komunalny

Cmentarz komunalny przy ul.Wrocławskiej został oddany do użytku w 1813 roku dla ludzi dwóch wyznań: ewangelików i katolików. Początkowo liczył około 8 hektarów (dzisiaj o 1,5 hektara mniej), lecz do dziś zachowały się na nim liczne nagrobki znanych opolan. Wśród najlepiej zachowanych znajdziemy grób śląskiego malarzao Josepha Jackish’a i proboszcza kościoła pw. Św. Krzyża - ks. Kacpra Wrzodka. Dzisiaj, zdecydowanie najstarszym grobem na cmentarzu (z którego można odczytać daty zgonów) jest grób rodziny Süssenbach, czyli królewskiego nadleśniczego Christiana Jana i jego żony Cathriny Ernestin. Wśród bezimiennych grobów z pewnością znajduje się także miejsce wiecznego spoczynku sławnej, przedwojennej pisarki – Elisabeth Grabowskiej.

 

6. Kaplica cmentarna

Istotnym elementem znajdującym się dzisiaj na cmentarzu z tabliczką „Uwaga! Grozi zawaleniem!” jest neogotycka kaplica. Została ona oddana do użytku wspólnego przez oba wyznania w 1901 roku.

7. Plac Kazimierza

Mamy początek XX wieku, kiedy władze Opole decydują o budowie nowego miejskiego osiedla na Zaodrzu! Dzielnica ma się zmienić nie do poznania. Tak powstaje Falkenbergen Platz, dzisiejszy Plac Kazimierza. W połowie lat 30. XX wieku do zamieszkania zostaje oddana nowoczesna, modernistyczna zabudowa dzisiejszego Placu Kazimierza. Jest to spójna koncepcja zabudowy mieszkalnej stworzona w myśl obowiązujących wówczas trendów modernistycznych. Idealne obiekty mieszkalne miały być przede wszystkim wygodne, dostosowane do indywidualnych potrzeb mieszkańców. Panujący w wyglądzie tych budynków minimalizm to modernizm w czystej postaci. Zadanie przygotowania modelowego osiedla na Zaodrzu otrzymuje wrocławski architekt Albrecht Jager, który wcześniej tworzył m.in. w Chorzowie, Bytomiu i Wrocławiu. W przestrzeni Placu Kazimierza powstał m.in. trzykondygnacyjny galeriowiec z parterowymi pawilonami handlowymi zakończonymi zaokrąglonymi narożnikami, a także plac centralny, który był miejscem integrującym okolicznych mieszkańców. Chociaż nowi mieszkańcy nie mogli długo cieszyć się swoimi domami, przez kilka lat okazało się, że budynki w pełni spełniają funkcję wygodnych mieszkań. Niestety, dziś trudno odnaleźć piękno kamienic. Jak w wielu przypadkach dowolnie dobierana stolarka okienna czy kolory elewacji tworzą prawdziwy oczopląs form i barw odbierając zabudowie jej pierwotny wygląd i niszcząc jedną z pereł opolskiego modernizmu. Remonty bez żadnego nadzoru na zawsze zniszczyły wyjątkowy charakter budynków.

 

8. Kino Stylowe

Idąc z Placu Kazimierza ulicą Ściegiennego po lewej stronie będziemy mijać sklep Biedronka. Dzisiaj budynek może wydawać się niespecjalnie ciekawym, jednak wiąże się z nim wiele miłych wspomnień. A to wszystko za sprawą kina, które działało tu przed inwazją biedronek. Uruchomienie kina Stylowego w 1959 roku było w Opolu sporym wydarzeniem. Był to pierwszy obiekt w mieście z panoramicznym ekranem. Jednocześnie na klimatyzowanej (!) widowni mogło zasiąść nawet 319 widzów!


9. Ulica Niedurnego

Spacer po Zaodrzu polecamy zakończyć na ulicy Niedurnego. Chociaż dziś, prawie nie zachowała się dawna zabudowa tego zakątka, to warto znać jego historię. Jeden z najbardziej znanych mieszkańców opolskiego Zaodrza — Szymon Koszyk (urodził się przy ul.Spychalskiego 20) wspomina, że opolanie mówili o tej dzielnicy "Tigerviertel" co w prostym tłumaczeniu znaczy "Dzielnica tygrysów". Odnosi się to do powszechnych na ulicach w tej części miasta — pijaczków, którzy lubili wszczynać awantury. Miano najgorszej z najgorszych otrzymała właśnie ulica Neumannsgasse (obecnie ulica Niedurnego). To tam miały zbierać się okoliczne "tygrysy". Na początku lat 90. XX wieku rozpoczęło się porządkowanie tej okolicy. W ówczesnych rozumieniu oznaczało to wyburzenie starej zabudowy, która w większości była w katastrofalnym stanie technicznym. Zastąpione je współczesnymi plombami, dzięki którym ulica na zawsze straciła swój "tygrysi" klimat. 

I to już koniec naszego spaceru po Zaodrzu. W jego trakcie będziecie mieli okazję poznać historię tej wyjątkowej dzielnicy i odkryć jej najciekawsze miejsca. To, jak? Widzimy się na Zaodrzu!


Tekst: Grzegorz Bogdoł
fot.[Paweł Szpala]