Ulica Szpitalna - 600 lat historii


Lata mijają, mocarstwa powstają i upadają, ale jedna rzecz jest pewna. Za 100 czy 200 lat ulica Szpitalna wciąż będzie ulicą Szpitalną. Nie ma w Opolu drugiej ulicy, która od tak wielu lat nie zmieniłaby swojej nazwy. Jak to możliwe, że ta cicha i niezwykle klimatyczna uliczka w centrum Opola od lat pozostaje niezmieniona? Poznajcie historię ulicy Szpitalnej.

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi na początku lat 50. XX wieku, w trakcie powojennej odbudowy, początek prawobrzeżnego Opola znajdował się prawdopodobnie w okolicach dzisiejszych ulic Katedralnej i Szpitalnej. To właśnie w tym miejscu odnaleziono najstarsze ślady osadnictwa po tej stronie Odry. Nie może więc dziwić, że to właśnie ulica Szpitalna odgrywała tak ważną rolę w całej historii miasta.

Za początek istotnej roli ulicy Szpitalnej w dziejach Opola możemy przyjąć rok 1400. Wtedy to mieszczanin Kunze Kromer przekazał swoją słodownię (i przylegające do niej podwórze), pod budowę pierwszego w mieście szpitala. Szpital, który współcześnie uznalibyśmy za formę przytułku dla ubogich, rozpoczyna działalność na początku lat 20. XV wieku dzięki fundacji księcia i biskupa Jana Kropidły. Tuż obok powstaje niewielki kościółek, który zgodnie z ostatnią wolą Kromera otrzymuje za patrona biednych i żebraków - św. Aleksego.

Znacznie wcześniej, bo już na początku XIII wieku przy ul.Szpitalnej (wówczas Odrzańskiej) działał miejski młyn. Znajdował się on dokładnie w miejscu współczesnego pustego placu przy kamienicy z pubem Highlander. Tuż po przeciwnej stronie Młynówki działał drugi z młynów – należący do zamku. Młyn należący do miasta napędzany był przez cztery ogromne koła. Po sąsiedzku znajdowały się jeszcze: młyn do mielenia kory dębowej, dom browarny, spichlerz i miejska łaźnia. Drewniana konstrukcja młyna narażała go na liczne pożary. Wielokrotnie odbudowywany, po raz ostatni spłonął w 1881 roku. Od tamtej pory plac po młynie pozostaje niezabudowany. Nie oznacza to, jednak że nie był wykorzystywany. Dosyć szybko zaczął tętnić życiem, a to za sprawą zorganizowania tam… targowiska. Targ Maślany był miejscem, gdzie opolanie mogli zaopatrzyć się w wyroby mleczne oraz ryby.

Nazwa ulicy Szpitalnej to dziś ponad 600 lat historii! Powstała jako ul. Odrzańska, ale po budowie szpitala zyskała miano Zaułka Szpitalnego (Spitalgasse, Hospitalgasse) a w końcu ulicy Szpitalnej (Hospital Strasse).

Także we współczesnej historii Opola, przy ul.Szpitalnej powstawały obiekty godne uznania. Nowoczesny gmach Centralnej Biblioteki im. Josepha von Eichendorffa wkomponowany został pomiędzy stare, historyczne kamienice. Jego autorami są opolscy architekci Małgorzata Pizio-Domicz oraz Antoni Domicz. Drugą współczesną, choć z pewnością już nie tak udaną, realizacją jest budynek biurowy zajmowany dziś przez Izbę Celną. Budynek od ulicy z nowoczesną, szklaną fasadą, od strony Młynówki, dosyć harmonijnie uzupełnia zabudowę „Opolskiej Wenecji”.

Tekst: Grzegorz Bogdoł