Pomologia - historia znikania


W naszych artykułach rzadko wybieramy się poza granice Opola, tym razem będzie jednak inaczej. Wybierzemy się do oddalonego o kilkanaście kilometrów od centrum miasta - Prószkowa, a dokładnie do jego niewielkiej dzielnicy - Pomologii.

W 1887 roku powstaje tu Królewski Instytut Pomologiczny, jedna z najważniejszych uczelni w ówczesnych Niemczech. Początkowo szkoła nie prezentowała się zbyt reprezentacyjnie. Pierwszych 9 studentów mogło korzystać z jednego budynku dydaktycznego, parku oraz szkółki roślin. W siatce przedmiotów znajdowała m.in. botanika, chemia, fizyka, nauka o minerałach czy pszczelarstwo. Instytut za sprawą pierwszego dyrektora Gustawa Stolla szybko się rozwijała. Niespełna 5 lat po otwarciu uruchomiła jedną z pierwszych w Europie botanicznych stacji doświadczalnych. Sława szkoły sięgała znacznie dalej poza region. W Prószkowie uczyli się uczniowie z najodleglejszych krańców Niemiec, a także z Polski, Rosji czy Szwecji! W 1911 roku pojawił się nawet pomysł by dla ułatwienia komunikacji szkołę połączyć z opolskim dworcem głównym linią tramwajową! O tym projekcie przeczytacie tutaj

Z każdym rokiem oferta szkoły ulegała poszerzeniu. Dzięki zwiększającej się reputacji przyciągała najlepszych wykładowców i mogła wprowadzać naukę na kursach dla dendrologów, nauczycieli, sadowników i przetwórców. Na przełomie XIX i XX wieku szkoła posiada już kilka obiektów dydaktycznych, a dodatkowo arboretum, stację meteorologiczną, zakład zoologii i pola uprawne. Łączny obszar instytutu szacowano na 50ha!

To właśnie na terenie stacji meteorologicznej zlokalizowanej w Królewskim Instytucie Pomologicznym zanotowano najwyższą temperaturę w historii na dzisiejszych ziemiach Polski. 29 lipca 1921 w Prószkowie temperatura osiągnęła 40,2°C, w tym samym czasie w Opolu odnotowano 2°C mniej.

Historia Królewskiego Instytutu Pomologicznego kończy się w 1924 roku, kiedy to zostaje rozwiązany a następnie zastąpiony szkołą średnią. Chociaż od tej pory szkoła kształciła specjalistów niższego szczebla, nie zaprzestano inwestycji. Do najbardziej spektakularnych należała stacja ornitologiczna oraz organizowane co roku wystawy roślin i kwiatów. 

Po II wojnie światowej szkoła nadal prężnie działa - istniejące tu liceum a później technikum każdego roku opuszcza kilkudziesięciu absolwentów. Niestety z czasem zaczyna się powolna degradacji terenu dawnego instytutu, której efekty możemy "podziwiać" dzisiaj. W dramatycznym stanie jest m.in. dawna winiarnia, koziarnia czy park. Po dawnej świetności niewiele zostało. Część terenów szkoły w 2015 roku przejął Uniwersytet Opolski co dało nadzieję na zmianę losów instytutu. W 2020 rozpoczęły się warte kilkanaście milionów inwestycje, których celem jest częściowa rekonstrukcja szkoły oraz stworzenie Międzynarodowego Centrum Badań i Rozwoju na rzecz Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego. 


Tekst: Grzegorz Bogdoł

fot.[Cristoforo/fotopolska.eu]